Maria Zdybska — Wyspa Mgieł

środa, 31 lipca 2019


Autor: Maria Zdybska
Cykl: Krucze serce (tom 1)
Wydawnictwo: Genius Creations 
Data wydania: 15 maja 2017
Kategoria: fantastyka
Liczba stron: 480






- Piracki honor? - zadrwił, unosząc wysoko brwi.

- Piracka duma - poprawiła go lodowatym tonem. - Honor jest dla naiwnych rycerzyków w lśniącej zbroi - prychnęła.


Skoro już zabrałam się za książki polskich autorów, czas najwyższy na Wyspę Mgieł Marii Zdybskiej. Tę powieść, podobnie jak Mrok, poleciła mi Ola z Demonicznych Książek. Zdecydowałam się na nią ze względu na to, że jest to fantastyka - mój ulubiony gatunek. Wcześniej twórczość Marii nie była mi znana, jednak tak jak w przypadku dwóch poprzednich polskich autorek cieszę się, że miałam okazję ją poznać. 

 Czasami dwie dusze łączy więź silniejsza niż śmierć.
Ona – przybrana córka pirata, uratowana z morskiej kipieli. W jej przeszłości ukryty jest klucz do potężnej mocy, która może przynieść wybawienie lub zgubę.
On – potężny mag, wyrzutek, arogant i sybaryta. Od lat poszukuje, choć sam nie wie, czego i dlaczego.
Kiedy jednak ich drogi się spotykają, przejmują nad nimi kontrolę siły potężniejsze od nich samych. Bogowie i demony, nieumarli i czarnoksiężnicy, zapomniana magia i stracone życia – droga do ich poznania zaczyna się na tajemniczej Wyspie Mgieł.

[opis wydawnictwa] 


Pomysł na fabułę jest po prostu świetny, idealnie wpasował się w moje upodobania. Piraci, magia, tajemnice...Uwielbiam takie klimaty! Autorka stworzyła intrygujący świat, w którym młoda Lirr próbuje się odnaleźć, będąc pod "opieką" znienawidzonej przez nią księżnej Maeve. Dziewczyna prowadzi zwyczajne życie, aż do momentu pojawienia się pewnego tajemniczego medyka, który ma pomóc księżnej. W tym celu wysyła dziewczynę na Wyspę Mgieł. 
Zakochana po uszy w synu Maeve, księciu Caelu postanawia wyruszyć dla niego w nieznane, aby uratować życie kobiety. Podczas jej podróży mamy okazję spotkać wiele ciekawych istot od rusałek po driady, syreny oraz wiele innych. Nie brakuje tu niespodziewanych i zaskakujących zwrotów akcji, dzięki którym nie możemy narzekać na nudę!  

Co do bohaterów...Moją sympatię na pewno zdobył Raiden - ironiczny, bezczelny mag, który udziela naszej bohaterce schronienia. Owa postać jest bardzo intrygująca i tajemnicza, coś łączy go z naszą bohaterką...Pytanie: co? Z chęcią poznam go lepiej w kolejnej części.
Drugą postacią, którą polubiłam jest Milda - rusałka, dziewczyna, która pomaga Lirr w dostaniu się na Wyspę Mgieł, a także wspiera ją w zmianie. 
Jeśli chodzi o samą Lirr - postać ogólnie bardzo mi się spodobała, nie licząc niektórych momentów, gdy jej naiwność mnie po prostu irytowała. Z pozoru zwykła dziewczyna, przybrana córka pirata, kochająca morze, jednak jak się okazuje nie taka zwyczajna...Podoba mi się ta zmiana, która w niej z czasem zachodzi, że w końcu otwiera oczy i nie daje sobą tak pomiatać księciu. 
Postacią, którą ciężko było mi znieść od samego początku był książę Cael, trudno było mi owego bohatera zrozumieć. Z jednej strony wydaje się czuć coś do bohaterki, a z drugiej... Momentami mam ochotę mu przywalić za manipulowanie Lirr. Najlepiej patelnią. I to taką dużą.

Jeśli chodzi o styl autorki to muszę przyznać, że jest bardzo przyjemny, książkę pochłonęłam w ciągu dwóch dni. Podobają mi się pirackie przekleństwa, którymi dość często rzuca Lirrian, jest to coś charakterystycznego dla niej. Nie brakuje fantastycznych opisów, dzięki którym lepiej jest nam wczuć się w świat książki. I przede wszystkim magia - po traumie, której doświadczyłam w Wiedźmie morskiej, mam obawy co do takich książek i sięgam po nie z lekkim dystansem, jednak tutaj autorka nie zawiodła! (Bogu dzięki! Nie zniosłabym kolejnego wyczarowywania sukienek! ) 

Podsumowując! Jeśli jesteście fanami fantastyki i szukacie akurat czegoś dla siebie - polecam przyjrzeć się Wyspie Mgieł bliżej i dać wciągnąć się w jej intrygującą historię! Barwne postacie, świetne opisy, wciągająca fabuła - czego więcej chcieć? Dodatkowo dzisiaj jest premiera nowego wydania owej powieści, więc tym bardziej polecam zerknąć na owy tytuł! Ja na pewno chętnie sięgnę po kolejną część! 

1 komentarz:

  1. Cześć! Wypada mi bardzo podziękować Oli za polecajkę, a Alicji Wlazło, za to, że podrzuciła mi linka do Twojej recki. Jest mi ogromnie miło, że sięgnęłaś po moją Wyspę, a jeszcze milej, że Ci się spodobała! Druga część mojej serii, Jezioro Cieni jest już dostępna, więc oczywiście zachęcam, zwłaszcza, że baaardzo w niej dużo Raidena i Lirr. Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez My pastel life